Anna Wojtczak jak się uczyć

Odwieczne pytanie rodziców. Nasze dzieci żyją w świecie mediów. Praktycznie ich umysł, podobnie jak i nasz, jest stale rozproszony. Różnica polega na tym, że nasze dzieci są na początku drogi i potrzebują zgromadzić wiedzę. Dzisiaj będę chciała wam przedstawić kilka sposobów na efektywną naukę. Zacznę od kilku zasad, które powinniście wprowadzić we własnym domu i konsekwentnie tego pilnować.

kartka papieru z kontraktem

Zasady czyli kontrakt

Z każdą z moich córek podpisywałam kontrakt dotyczący spraw domowych i nauki. Kontrakt zawierał podstawowe zasady uczenia się, organizacji miejsca i czasu na naukę. Usiądźcie w przyjaznej atmosferze i porozmawiajcie o tym, jak wasze dziecko się uczy? Które przedmioty sprawiają mu przyjemność, a które najchętniej wyrzuciłoby z programu? Zauważ korelację czy nielubiany przedmiot nie łączy się z nauczycielem, którego dziecko nie lubi? Zawsze powtarzam, że dziecko nie uczy się od nauczyciela, którego nie lubi. Stąd duże prawdopodobieństwo, że słabe wyniki wiążą się z brakiem relacji uczeń–nauczyciel. Co wtedy zrobić? Są dwa, a właściwie trzy sposoby. Pierwszy porozmawiać z dzieckiem, czego potrzebowałoby, by mimo braku sympatii do nauczyciela powtarzać materiał z tego przedmiotu? Może po raz pierwszy zacznie się nad tym zastanawiać. Razem możecie poszukać rozwiązań. Zróbcie burzę mózgów i przykłady, nawet najbardziej głupie zapiszcie na kartce. Im większa zabawa, tym bardziej otwarty umysł. Niczego nie krytykuj ani nie oceniaj. Bądź sprzymierzeńcem, bo w przeciwnym razie dziecko się zamknie i przestanie z tobą współpracować. Drugim sposobem jest znalezienie rówieśnika z klasy, z którym mogłoby się pouczyć. Tutoring czyli wspólne uczenie się jest jedną z metod efektywnego uczenia się. Ostatnim sposobem są korepetycje z osobą, która wytłumaczy dziecku materiał, którego nie rozumie.

Co powinien zawierać kontrakt:

Zegar, budzik

1.Godziny, w których najlepiej mu się uczy

Pamiętaj, że godziny bliskie powrotowi ze szkoły są najlepsze, ponieważ aktywna jest jeszcze pamięć świeża. Po zjedzeniu obiadu i krótkiemu wypoczynku dobrze jest przejść do nauki. Nawet jeśli wasze dziecko stwierdzi, że nie ma zadania domowego, ma przejrzeć notatki z zeszytu z danego dnia i rozdział z podręcznika. Dobrą metodą jest wyciągnięcie podręczników i zeszytów z plecaka zaraz po przyjściu do domu i ułożenie na dwie kupki. Jedna, gdzie są zadania domowe; druga, gdzie ich nie ma. W ten sposób od razu rzuca się w oczy, ile ma dziecko do zrobienia.

osoba na wyspie pod palmami

2.Miejsce do nauki

Panowała kiedyś opinia, że dziecko powinno mieć swój kąt do nauki. Nie zgadzam się z tym. Ponieważ siedzenie stale w tym samym miejscu powoduje, że nasz mózg się nudzi. By się uczyć potrzebuje zmiany. Także pozwól, by leżało na dywanie, siedziało na kanapie, chodziło po pokoju, pracowało w salonie. Same dziecko niech decyduje, gdzie mu się dzisiaj lepiej uczy. Dodatkową bardzo ważną informacją jest… niestety porządek na biurku. Im większy bałagan wokół, tym trudniej skupić uwagę na nauce. Wszystkie potrzebne przybory powinny być na wyciągnięcie ręki, ponieważ odrywanie się od nauki w poszukiwaniu chociażby linijki powoduje, że potrzebuje średnio 7 minut czasu, by na nowo skupić swoją uwagę na nauce. My, dorośli mamy tak samo. Także zapomnijcie o multitaskingu. To nie działa. Pożera więcej czasu, niż byśmy skupili się na jednym zadaniu, a potem przeszli do drugiego.

smartfon

3. Multimedia

Nie znam twojego dziecka, stąd trudno mi powiedzieć czy ma problem z mediami. Absolutnie jednak nasze dzieci nie powinny uczyć się z telefonem na biurku. Na czas nauki telefon powinien mieć wyłączone  powiadomienia i leżeć w miejscu niewidocznym dla dziecka. Dobrym pomysłem jest, by leżał w drugim pokoju. Jeżeli dziecko potrzebuje dostępu do Internetu, ma zapewne tablet lub komputer. Jeżeli nie ma, wówczas uczy się do momentu przerwy, by w niej przejrzeć wiadomości i sprawdzić informacje w Internecie.

miska owoców i szklanka wody

4. Przekąski

W czasie nauki mózg potrzebuje dużo energii, dlatego mądrze jest przygotować zdrowe przekąski. Świeże warzywa i owoce, orzechy, batoniki z ziarnami, czekolada, sok, woda mineralna, napary ziołowe. Słodycze sprawiają, że dziecko czuje się nadpobudliwe, by za chwilę zjechać energią w dół. Dlatego mimo, że smaczne dosłownie rozwalają skupienie na nauce.

Czy blog Ci się podoba, a treści są dla Ciebie wartościowe?  Możesz dobrowolnie wesprzeć moją działalność!

Przydatne metody uczenia się

różowy zkreślacz nad zeszytem

Zakreślacz

Znany od lat, chętnie używany przez dzieci i dorosłych. Najpierw czytamy cały tekst a potem czytając powtórnie zakreślamy te fragmenty, które są najważniejsze ich zdaniem. Mózg lubi kolor jaskrawożółty, gdyż zwraca na siebie uwagę. Niestety nauka z wykorzystaniem zakreślacza jest mało skuteczna. Przeprowadzone badania wskazują, że działa tuż przed sprawdzianem, badani osiągnęli wyniki na poziomie 74%. Natomiast napisanie tego samego testu po trzech dniach, dało już efekt 29%. Stąd polecam zakreślacz jako formę przygotowania do aktywnej nauki.

człowiek z wieloma głowami

FAST

Metoda ta kojarzy się z szybkim uczeniem się. Nazwa to akronim od wyrazów

F (forget) –Zapomnij

Gdy nasze dziecko uczy się jakiegoś tematu, potrzebuje czasu, by go zapomnieć. Może to dziwnie brzmi, ale po zakończonym uczeniu się jakiegoś fragmentu wiedzy dobrze jest zrobić przerwę, by wiedza z pamięci krótkotrwałej przeszła w pamięć długotrwałą. Po średnio 2 godzinach, dobrze, żeby wróciło do notatek i je odtworzyło, dzięki temu treść lepiej zakorzeni się w jego pamięci.

A – Aktywność

Nauka bierna polega na kilkukrotnym czytaniu tego samego tekstu, takie wkuwanie go. Natomiast metoda aktywna angażuje całe dziecko. Może szukać gotowych testów do sprawdzenia danego działu, zapisywać pytania, na które samo odpowie, zrobi notatkę w postaci mapy myśli. Im więcej i różnych metod zastosuje, tym lepsze wyniki.

S – Stan

Dokładne z jakim nastawieniem siądzie do nauki. Zmuszanie, ocenianie i deprecjonowanie dziecka sprawią, że z niechęcią zacznie pracować. Zapewne też tak masz, że w sytuacji gdy ktoś cię do czegoś zmusza, tym większy opór generujesz i trudniej jest ci wykonać jakieś zadanie. Z dziećmi jest tak samo. Stąd dobrze jest odwołać się do kontraktu. Wcześniej porozmawiać, dać czas na relaks i stopniowo wprowadzać dziecko w stan aktywności do nauki. Nie włączaj telewizora, by nie czuło, że ono musi pracować, a ty sobie siedzisz i oglądasz telewizję. Dobrze, by widziało, że też jesteś czym zajęty/zajęta. Na stan wpływa wartościowy sen, dieta, ćwiczenia i nastawienie emocjonalne do nauki. Zadbaj, by dziecko chodziło spać o odpowiedniej porze, jego dieta była wartościowa i miało chociaż niewielki wysiłek fizyczny. Najprościej niech wyrzuci śmieci, posprząta, odkurzy dom, umyje łazienkę, wyskoczy po coś do sklepu. Naprawdę jest wiele sposobów na aktywność.

T (teach) – ucz, nauczaj

Pamiętasz może jak uczyłeś się przed sprawdzianem? Najczęściej siedzieliśmy na ławce pod klasą i wzajemnie się pytaliśmy. Jedna osoba tłumaczyła, reszta powtarzała po niej. Teach oparte jest na nauczaniu innych. Lepiej zapamiętasz treść, gdy będziesz innym tłumaczyć. Stąd zapraszam do zabawy w nauczyciela. Niech dziecko ustawi misie na tapczanie i im tłumaczy. Może tłumaczyć tobie lub uczyć się z koleżankami/kolegami. Możesz zamówić mu tablicę suchościeralną albo nakleisz na ścianie arkusz papieru, by mogło zapisywać informacje. Zapytaj dziecka, czego potrzebuje?

timer kuchenny w kształcie pomidora

Technika Pomodoro

Fantastyczna technika zarządzaniem sobą w czasie. Nazwa wzięła się od minutnika w kształcie pomidora. Można wykorzystać minutnik w telefonie. Praca z tą techniką polega na zdecydowaniu najpierw, czego dziecko będzie się uczyło, następnie ustawia czasomierz na 25 minut i przez ten czas pracuje wyłącznie nad tym zadaniem, nie odchodząc od pracy. Po 25 minutach, gdy zegar zadzwoni, odznacza sobie skończoną I sesję nauki i robi 5 minutową przerwę. W tym czasie może napić się czegoś, skorzystać z toalety, porozmawiać z tobą. Po przerwie wraca do nauki na kolejną II sesję 25 minutową. W ten sposób pracuje jeszcze jedną, III sesję, a po IV sesji robi sobie dłuższą przerwę 15-30 minutową, gdzie można sprawdzić telefon. Przystępując do sesji z techniką Pomodoro, dziecko powinno mieć przygotowany materiał i podzielony na 4 części. Musi mieć określony cel. Może to być najpierw przeczytanie tekstu, potem zrobienie mapy myśli, następnie ułożenie pytań i odpowiadanie na nie lub przygotowanie fiszek.

zeszyt z zakładkami

Kto pyta, nie błądzi      

Ta technika polega na tym, by do tekstu nad którym pracuje twoje dziecko układać pytania. Czytając tekst dziecko zaznacza ważne fragmenty i obok na kartce zapisuje pytania do nich. Mogą zaczynać się one od: Dlaczego…? Skąd…? Kto…? Gdzie…? Kiedy…? Po co…? Pytania można zapisywać na samoprzylepnych karteczkach i przyklejać je w wyznaczonych fragmentach podręcznika, ale tak, by wystawały. Po przerwie dziecko wraca do nauki i czyta po kolei pytania i na nie odpowiada. Jeżeli dobrze odpowie, może namalować sobie zieloną kropkę, jak się myli i musi zaglądać do podręcznika, wówczas maluje sobie pomarańczową kropkę, a gdy kompletnie nie zna odpowiedzi, wówczas maluje czerwoną kropkę. Można też odklejać karteczki, na które zna odpowiedzi. Metoda ta jest nieznacznie wydłuża czas nauki, średnio o 4 minuty, ale wiedza zakodowana w ten sposób zostaje w głowie na dłużej.

fiszki z napisami

Metoda fiszek

Metoda stara jak świat, ale nadal fantastyczna. Sprawdza się nie tylko do nauki słówek języków obcych. Może dziecko sobie przygotować własnoręcznie fiszki na przykład do geografii, ucząc się nazwy państw i ich stolic. Z jednej strony państwo, z drugiej stolica. Może być także  z jednej strony zapisane pytanie, a z drugiej odpowiedź. Ta metoda daje wiele możliwości zastosowań. Kiedy chcesz nauczyć dziecko pracować tą metodą, to przygotuj pojemnik z 5 przegródkami (polecam pojemnik na przyprawy lub sklejonych 5 kartoników po jakimś leku). Tak, ważne to jest, ponieważ chodzi o ilość powtórzeń. Najpierw dziecko wkłada fiszki do pierwszej przegródki. Następnie po kolei wyciąga fiszkę i jeżeli dobrze odpowie przekłada ją do drugiej przegródki. Jeżeli popełni błąd, wówczas fiszka zostaje w pierwszej przegródce. Tak długo powtarza fiszki z pierwszej przegródki, aż nie trafią do drugiej. Dopiero wówczas na nowo wyciąga po kolei fiszki z drugiej przegródki i odpowiada na nie. Sytuacja taka powtarza się, aż fiszki nie przejdą przez wszystkie przegródki. Wówczas wiedza zostaje dobrze zakotwiczona.

test na kartce papieru

Metoda „Sprawdź się!”

Nim twoje dziecko przejdzie do  nauki do sprawdzianu, niech się przetestuje z dostępnych arkuszach testowych w Internecie lub sam/sama taki przygotuj. Może też w postaci mapy myśli wypisać, co wie z danego działu. Od dawna już wiadomo, że uczymy się na błędach. Po zrobionym teście zobaczy, co umie, czego nie umie i gdzie popełnia błędy. Tego, co potrafi nie musi się uczyć. Natomiast całą uwagę na skupić na materiale, którego nie pamięta. Jest to fantastyczna metoda. Nauczyciele robią testy, by ocenić poziom wiedzy, dziecko zrozumie, że test przed uczeniem się, jest znakomitą formą sprawdzenie co wie, a czego nie wie.

mapa myśli z układu słonecznego

Mapa myśli                         

Jest to moja ulubiona technika. Najpierw trzeba nauczyć dziecko schematycznych ikonek ludzików, przedmiotów, zwierząt. Robiąc mapę myśli nie chodzi o odwzorowywanie idealnych kształtów. Rysunki mają być czytelne dla dziecka. Dobrze, by dziecko miało zestaw swoich ulubionych cienkopisów i zakreślaczy i pracowało w zeszycie formatu A4. Im większa przestrzeń, tym bardziej twórcze podejście do pracy. Na środku umieszcza temat główny. Następnie rysując rozgałęzienia notuje w formie prostych słów kluczy najważniejsze informacje lub rysuje schematyczne rysunki. Mapa myśli jest znakomitą techniką, bo pobudza do pracy obie półkule mózgowe. Powyżej przykład takiej mapy.

strona z zapisaną mnemotechniką

Mnemotechniki

Jest ich bardzo wiele. Podam ci jedną z nich. Jak nauczyć się przypadków, kolejności stron świata czy planet? Wymyśleć własne zdanie, w którym poszczególne wyrazy zawierałyby pierwsze litery ciągu nazwy. Przykład: nazwy przypadków: M. D. C. B. N. Ms. W – Mama Dała Celinie Bułkę NMarsjańską Wyprawę. Lecą Cegły, Dom Murują – pierwsze litery wyrazów w tym zdaniu reprezentują cyfry rzymskie: L – 50, C – 100, D – 500, M – 1000

ilustracje haków pamięciowych słońce, łabędź itp...

Haki pamięciowe

Haki pamięciowe pozwalają lepiej zapamiętać ciągi liczbowe. Dziecko ma przypisać każdej liczbie od 0 – 9 jakiś graficzny znak, a następnie zapisać ciąg liczbowy za pomocą rysunku. Następnie wymyśleć historyjkę do niego. Dzięki temu bez problemu zapamięta numer telefonu, daty, kody itp.

Przedstawiłam dosłownie kilka z kilkunastu technik uczenia się. Jeżeli jesteście zainteresowani warsztatami efektywnego uczenia się dziecka, zapraszam do kontaktu ze mną

Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie na stronie https://annawojtczak.pl/warsztaty-jak-sie-uczyc/

Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu podsumowującego temat i zachęcam do subskrypcji mojego kanału na Youtube.

Przeczytałeś już:

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *