zły człowiek

Nie ma trudnych ludzi, są tylko trudne relacje. A współczesny świat sprawił, że nasza komunikacja, otwartość i uważność na innych tak bardzo się spłyciła, że uwypuklił się kontrast relacji. Łatwiej jest nam powiedzieć, że wokół nas są trudni ludzie, niż stwierdzić, że to, co sprawia nam trudność to relacje. Więcej energii należy włożyć w zrozumienie drugiego człowieka, niż stwierdzić, że z nim się nie da porozumieć, bo to trudny człowiek. Co zatem można zrobić, by spotykając osobę uważaną kolokwialnie za trudną, dojść z nią do porozumienia?

człowiek z kulami u nóg

Przyjmij pewne założenie

Za każdym razem, gdy przyjdzie ci skonfrontować się z kimś, miej z tyłu głowy, że oto przed tobą stoi osoba, która toczy walkę z jakimś problemem, jest na początku drogi z mierzeniem się z czymś dla niej trudnym, ma mniejszą wiedzę od ciebie i nie wie, co począć. Jej agresywne zachowanie bardzo często przykrywa bezradność i lęk. Nim przejmiesz jego złość, wiedz, że możesz temu zapobiec. Jego złość nie jest skierowana centralnie na ciebie – Tomku, Aniu, Jacku, Kasiu… Ty jesteś tylko reprezentantem jego problemu czy to urzędu, stanowiska, płci. Gdyby przyjął tę osobę ktoś inny, zapewne tak samo zostałby przez nią potraktowany. To co mogę polecić w momencie, gdy podchodzi do ciebie osoba zbulwersowana i krzycząca, to poczekaj. Zobacz do wewnątrz, co się z tobą dzieje i powiedz sobie: Jego złość nie jest skierowana do mnie. On się denerwuje. Weź głęboki oddech, wyobraź sobie szybę, która was dzieli i jego słowa odbijające się od niej. Następnie zaczekaj na moment, gdy będzie potrzebował nabrać powietrza (cały czas nie da się krzyczeć, trzeba zaczerpnąć powietrza) i wtedy wypowiedz szybko swoją sekwencję: Dziękuję, że Pan/Pani do mnie przyszła. Z przyjemnością Pana/Panią wysłucham. Natomiast, gdy mówi Pan/Pani tak głośno, nie potrafię skupić myśli. Proszę powiedzieć spokojnie, w czym mogę Panu/Pani pomóc? Dokładnie masz moment na wykorzystanie tej techniki, by pozwolić osobie na zmierzenie się ze swoją złością. Następnie poproś, by osoba usiadła. Trudniej się krzyczy siedząc. Jak rozmawiasz przez telefon, odczekaj chwilę. Milczenie jest także środkiem komunikacji. Natomiast, gdyby twoja prośba o mówienie ciszej nie skutkuje, wówczas zastosuj kolejną technikę – „zdartej płyty”.

dwoje ludzi z piorunami nad głową jednego z nich

Trudny człowiek

Ludzie zwani trudnymi są integralną częścią naszego społeczeństwa. Jeżeli sądzisz, że nie mają świadomości tego, że przebywanie z nimi jest trudne, to się mylisz. My przebywamy z nimi przez jakiś czas, oni pozostaną ze sobą do końca, jeśli nie zdecydują się na zmianę swojego postępowania. Nie mają przyjaciół. Relacje budują na nierówności, a to nie ma szans przetrwania. Właściwie jakby przeanalizować ich życie, to wcale nie jest łatwe. Może więc spojrzeć na nich inaczej. Nie ma takiej możliwości, byśmy nie napotykali się na nich prawie codziennie. A może zaczniemy ich nazywać nauczycielami naszej cierpliwości, uważności i poznania siebie. Spotkanie z taką osobą to nie lada nauczka. Jeżeli taka osoba jest tylko naszym klientem, to wzbudźcie w sobie współczucie do niego. Jeśli jest to wasz znajomy, szef, członek rodziny, to poświęćcie czas na głębsze poznanie go. Być może im bardziej go poznacie, tym lepiej zrozumiecie jego złość. A wasza życzliwość zmiękczy jego serce.

potwór i korona

Jak sobie radzić z trudnym człowiekiem?

Pozwól, że przytoczę tu pewną przypowieść. Pewnego dnia do pałacu, pod nieobecność króla przybył ohydny potwór. Był tak obrzydliwy i straszny, że ludzie zaczęli się od niego odsuwać. Wszedł do sali tronowej i zasiadł na tronie króla. Straż i ministrowie chcieli go przegonić z pałacu, krzycząc: Wynoś się stąd poczwaro, to nie twoje miejsce! Jesteś ohydny i potworny, nie chcemy cię tutaj! Im bardziej krzyczeli i obrażali potwora, tym większy się robił i był jeszcze bardziej okropny. Kiedy do pałacu wrócił król, potwór już tak urósł, że zajął prawie dwie trzecie sali tronowej. Władca podszedł do cuchnącego potwora i grzecznie się z nim przywitał (to był bardzo mądry król): Dzień dobry. Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Masz ochotę wypić ze mną filiżankę herbaty? I kiedy z szacunkiem się do niego odnosił, wszyscy zauważyli ,że potwór jakby trochę zmalał. Wtedy służba, ministrowie i straż także zaczęli z szacunkiem odnosić się do potwora. Ich słowa sprawiły, że potwór malał, malał, aż całkiem zniknął.

Pamiętaj, że demony karmią się gniewem. Im bardziej je karmisz, tym większe i niebezpieczne się stają. Przestań to robić. Podejmij świadomą decyzję, że następnym razem, gdy spotkasz na swojej drodze osobę trudną relacyjnie zamorzysz ją głodem ciepłych słów. Być może nie uda ci się to za pierwszym razem, bo „trudny człowiek” zbyt długo karmiony był ignorancją, złośliwością i niechęcią, toteż nie zrozumie twojego przekazu. Ba, nawet uzna, że z niego kpisz! Nie rezygnuj jednak. Nawet jeśli nie dostrzeżesz zmiany w jego zachowaniu, będziesz bohaterem dla siebie, że nie pozwoliłeś wyprowadzić się z równowagi.

Czy blog Ci się podoba, a treści są dla Ciebie wartościowe?  Możesz dobrowolnie wesprzeć moją działalność!

koperta ze strzałką

Informacja zwrotna

To jak rozmawiać z osobami, z którymi mamy trudne relacje? Przede wszystkim wykorzystaj metodę, która składa się z 4 elementów. Jest to akronim pierwszych liter FUKO, gdzie F – znaczy fakt, U – uczucie, K – konsekwencje, O – oczekiwania. Fakt, to zobaczenie całej sytuacji jakbyś patrzył na nią okiem kamery, uczucia to to, co się w tobie dzieje, konsekwencje oznaczają, jak dana sytuacja na ciebie wpływa, a oczekiwania mówią o tym, czego potrzebujesz. A oto przykład:

Gdy do biura wchodzi osoba, która wymachuje rękoma i krzyczy na ciebie, powiedz: Przepraszam niepokoję się (emocje), gdy pan tak wymachuje rękoma i mówi podniesionym głosem (fakt), nie potrafię skupić się nad tym czego pan ode mnie oczekuje (konsekwencje). Proszę mówić ciszej i po kolei przedstawić, co takiego się wydarzyło? (oczekiwania).

Fakty i emocje można zamienić. Według mnie lepiej wyjść od emocji, bo logiczniej brzmi przekaz. Może sądzicie, że to nic nie pomoże, ale polecam wykorzystać tę metodę i zobaczyć co się wydarzy.

ręka trzymająca szklankę z wodą

Ile waży szklanka wody?

Zastanawialiście się kiedyś, jak ciężka jest szklanka wody? Mogą paść różne odpowiedzi. Niezaprzeczalnie trzeba jednak stwierdzić, że szklanka z wodą staje się coraz cięższa, im dłużej ją trzymacie w ręku. Podobnie jest z osobami trudnymi relacyjnie. Im dłużej z nimi przebywacie, tym trudniejsze są dla was te relacje. Może warto zadbać o siebie i odłożyć na chwilę te relacje, by nabrać sił, podobnie jak odłożyć szklankę z wodą, by odpoczęła ręka? Potrzebujesz czasu, by zregenerować siły. Zauważysz, że będąc wypoczętym łatwiej ci będzie znosić osoby „trudne”. Wiedz, że nie zmienisz tych osób. To co możesz zrobić, to zmienić swój stosunek do nich, podobnie jak to zrobił król z przypowieści. Gdy lepiej zrozumiesz działania takiej osoby, tym łatwiej ci przyjdzie się z nią układać.

Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu podsumowującego temat i zachęcam do subskrypcji mojego kanału na Youtube.

Przeczytałeś już:

Czy blog Ci się podoba, a treści są dla Ciebie wartościowe?  Możesz dobrowolnie wesprzeć moją działalność!

Podobne wpisy

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *