Czy zdradę można wybaczyć Odbudowanie związku.

Kiedy opada pierwszy kurz po zdradzie przychodzi moment na podjęcie decyzji: odejść czy można wybaczyć zdradę? Właściwie rozstanie jest łatwiejsze na początku, ale trudniejsze w udźwignięciu emocjonalnym. Natomiast odbudowanie związku jest trudne przez pierwszy okres, a później łatwiejsze w utrzymaniu. By tak faktycznie było, trzeba pamiętać o kilku zasadach.

Czas_Na_Rozmowę

Zasada 1: Czas na rozmowę.

Zapewne zapoznaliście się z pierwszą częścią wpisu dotyczącą rozmowy po zdradzie. Jeżeli nie, to odsyłam do wpisu „Czy zdradę można wybaczyć? Część 1. Rozmowa po zdradzie”, bo to pierwszy krok. Bez szczerej rozmowy nie ruszycie z miejsca. Ważnym jest, by nie odwlekać tego momentu w nieskończoność, ale też nie rozmawiać na tzw.  „gorąco”, ponieważ emocje mogą wam zaciemnić cały obraz sytuacji i nie będziecie potrafili zrozumieć drugiej strony. Warto zadać sobie pytanie, czy uda się znaleźć rozwiązanie, aby w przyszłości takie sytuacje już się nie powtórzyły? Z tym pytaniem pochodźcie przez jakiś czas.

Nie_Dla_Starych_Kapci

Zasada 2: NIE dla wejścia w stare kapcie.

Od tego właściwie powinnam zacząć. Ludzie często używają sformułowania, że „wrócą i będzie tak jak dawniej”. W powrocie po zdradzie właśnie o to chodzi, by nie było „jak dawniej”, bo to się nie sprawdziło, skoro doszło do zdrady. A o tym ludzie często zapominają i tak jak jednej, tak i drugiej zależy, by było jak wcześniej i odczuwają ogromną frustrację, gdy okazuje się, że to już nie wróci. I dobrze! Trzeba przyjąć odpowiedzialność za związek i zrozumieć, że wasza przeszłość nie funkcjonowała dobrze i potrzebujecie radykalnej zmiany. Związku się nie odbudowuje. Trudną rozmową rozjeżdża się zgliszcze relacji, oczyszcza plac i na nowo buduje się przyszłość. To co cenne, to doświadczenie, które pozwala wam nie iść po omacku. Praktycznie to pierwsze ustalenie jakie dobrze byłoby poruszyć podczas rozmowy: Co zrobimy teraz inaczej, by ta sytuacja się nie powtórzyła? Zacznijcie poszukiwać nowych zasad, ale pozostawcie te przestrzenie, które byłe dla was, powtarzam dla WAS dobre, a nie dla jednej ze stron. Lubię na tym etapie uzgodnić przestrzenie partnera. To ćwiczenie, które znajdziecie pod wpisem. Pozwoli wam ono na nowo poznać siebie. Dowiecie się, co powinniście przestać dla siebie robić, a co powinniście zacząć robić. Mimo, że budować wam przyjdzie nową rzeczywistość, to dobrze jest pamiętać, że mając dzieci, one potrzebują poczucia bezpieczeństwa i nagłe ruchy mogą wiązać się z odczuciem niepokoju. Stąd ważna jest rozmowa z nimi i dokładne wysłuchanie ich potrzeb w tym względzie. Jeżeli nie macie dzieci, to ten temat was nie dotyczy. Jednak, gdy jesteście rodzicami, potrzebujecie wesprzeć dzieci w tej zmianie i uzyskać ich mentalną zgodę na powtórne tworzenie rodziny. Potrzebują wyjaśnień, szczerych i uczciwych. Zapewnia, że będziecie ze sobą współpracować. Zdarzyć się mogą sprzeczki i kłótnie, ale one nie zmienią niczego w miłości do nich. I uwaga, to będzie trudne. Poproście dzieci o informację zwrotną.  Niech powiedzą, co sądzą o waszym powrocie, czego nie akceptują, a czego potrzebują. Waszym zadaniem jest tylko słuchać. Nie tłumaczyć się, nie podważać ich emocji i opinii. Dopiero później przedyskutujcie to, co usłyszeliście, najlepiej z dala od domu, by przypadkiem dzieci was nie podsłuchiwały. Tak, miejcie z tyłu głowy, że podobnie jak i osoba zdradzona, tak i dzieci mają bardzo wyczulony radar i często słyszą wasze rozmowy, filtrując przez swoje umiejętności zrozumienia tematu.

Bądź_Szczery

Zasada 3: Bądź szczerym.

W czasie rozmowy, ale też i po, potrzebujecie podjąć wewnętrzną decyzję, że będziecie szczerzy. Jest ona niezbędna, by odbudowanie związku miało sens. To niesamowicie bolesny proces, tym bardziej jeśli wcześniej ukrywaliście wewnątrz swoje rozterki, braki w potrzebach czy trudności w zrozumieniu się. Szczerość i uczciwość są kluczowe, jeśli chodzi o odbudowanie w związku zaufania. Trzeba wyraźnie określić swoje uczucia i przemyślenia, a także posłuchać, co druga osoba ma do powiedzenia. Na początku wasze wypowiedzi mogą wydawać się sztuczne i nieprawdziwe. Dajcie sobie jednak czas na zbudowanie nawyku szczerej rozmowy. To, co istotne, to starajcie się unikać domyślania się. Nikt tego nie potrafi. Jeżeli czegoś nie rozumiecie, to dopytajcie się. Nasz mózg ma tendencje do interpretacji tego, czego nie rozumie, a uwierzcie mi, to jest ślepa uliczka. Ważną zasadą jest komunikowanie się przez JA.

Zamień komunikat:

– Miałaś zadzwonić, że się spóźnisz.

Na komunikat:

– Czekałem na telefon od Ciebie, że przyjedziesz później. Zależy mi, byś mnie o tym informowała, ponieważ mogę sobie inaczej zaplanować czas.

Kolejny przykład:

– Znowu zostawiłeś naczynia obok zmywarki.

Na komunikat:

– Chciałbym, byś wkładał naczynia do zmywarki. Irytuję się, gdy tak leżą obok.

Mówiąc językiem JA nie wywieramy presji ani nasz język nie obwinia drugiej strony, wbijając ją w poczucie winy. To bardzo ważne na początku przy odbudowie związku, ponieważ jesteśmy w tym czasie bardzo wyczuleni na treść komunikatu i jego intencję. Mam wrażenie, że mamy wtedy uszy podobne do tych, które ma słoń. Potrafią usłyszeć każdą, nawet niewielką fałszywą nutę. To czas ogromnego napięcia i dosłownie łapania się za słówka. Polecam głębokie oddychanie i powstrzymywanie się z odpowiedzi reaktywnej. Zatrzymanie swojego języka szakala i uderzanie w partnera. Mimo, iż to jedna z trudniejszych zasad, to warto włożyć wysiłek w nauczenie się wspólnego, nowego języka, który na nowo pozwoli wam się zrozumieć.

Pracuj_Nad_Zaufaniem

Zasada 4: Praca nad odbudowaniem zaufania.

Jedna z najtrudniejszych rzeczy do odbudowania – zaufanie. Ważnym jest zrozumienie, że osobą, która będzie w większym napięciu, jest partner zdradzony. Można rzec, że jego zmysły będą napięte na maksa, jak cięciwa łuku i wystarczy jedno zawahanie, jedna fałszywa nuta, a na powrót zamknie się w skorupie przed tobą. Możliwe będzie, że pierwsze chwile po wprowadzeniu się do siebie, będą wyglądać sielankowo … jest to jednak iluzja. Mimo szczerych intencji ponownego ofiarowania swojego zaufania często wybaczający wpadają w nawyk kontroli. To niepotrzebne i zabiera energie potrzebną do pracy nad relacją. Trzeba wewnętrznej dyscypliny i… umówienia się ze sobą na wewnętrzny dialog wspierający, podczas którego dasz sobie prawo na odpuszczenie i otworzenie się na partnera. Jak może to wyglądać? Po pierwsze potrzebujesz wewnętrznego przekonania, że nie da się tak żyć w stałym napięciu i to nie tylko niszczy waszą relację, ale również i ciebie samego.  Gdy to poczujesz, możesz przystąpić do kolejnego kroku – wybierz się gdzieś. To może być tylko jeden dzień poza domem, bez telefonu i rozpraszaczy. Ten dzień poświeć na długi spacer, by ze sobą porozmawiać. Możesz usiąść medytując i zanurzyć się w wewnętrzną wolę odpuszczenia, odzyskania równowagi, poradzenia sobie ze złością, frustracją, porzuceniem… wszystkim tym czego doświadcza się w zdradzie. Możesz przeleżeć ten dzień w łóżku, ale bez mediów. Porozmawiaj ze sobą i odpuść. Wiedz, że od twojego wyzwolenia się z ciągłej kontroli zależeć będzie powodzenie powrotu do równowagi i poczucia zaufania. Lubię powtarzać zdania, gdy spotykam się ze zdradą w różnej postaci: Wybaczam tobie, by odzyskać siebie. Twoja zdrada nie jest o mnie, tylko o twojej nieumiejętności dochowania uczciwości. Zostawiam to, by móc żyć wolnym.  Następnie wróć do domu i powiedz to swojemu partnerowi/partnerce. Oddaj mu/jej odpowiedzialność za zbudowanie zaufania u ciebie.

Osoba zdradzająca ma przed sobą lekcję pokory. To po twojej stronie jest być przejrzystym i klarownym. Nie chodzi tu o pokazywanie każdej konwersacji, stosowanie wyjaśnień z każdego spóźnienia. Bardziej o otwartość. Wiesz, że się spóźnisz, zadzwoń wcześniej, nie czekaj na ostatni moment. Dzwoni, ktoś do ciebie, nie wychodź z pokoju. Idziesz do toalety, nie zabieraj tam telefonu. Masz spotkanie służbowe z płcią przeciwną, informuj o tym wcześniej. Dobrą praktyką byłoby, bo może się tak zdarzyć, odebrać telefon od dzwoniącego partnera w czasie spotkania i czule powiedzieć, że nie możesz rozmawiać, bo masz spotkanie i oddzwonisz jak się tylko skończy. Potrzebujesz pokazać partnerowi, że jesteś osobą godną zaufania i zależy ci na powrocie do normalnego funkcjonowania w związku.  Tak, to męczący czas, bo możesz odczuwać, że praktycznie jesteś naga/nagi. Jednak, jeżeli zależy wam na bezpiecznym przejściu i odbudowaniu zaufania, dobrze jest to przyjąć na jakiś czas. Jego długość uzależniona jest od czasu bycia w przeszłości nieszczerym wobec partnera. Jeżeli jednak podjąłeś/podjęłaś decyzję, że zależy ci na odbudowaniu związku, to warto przez to przejść.

Czy blog Ci się podoba, a treści są dla Ciebie wartościowe?  Możesz dobrowolnie wesprzeć moją działalność!

buycoffeeto300aw

Zadbaj_O_Potrzeby

Zasada 5: Zadbajcie o potrzeby.

Adoruj swojego partnera. Zapewne nie wyglądacie już tak, jak jeszcze kilka lat temu. Dodatkowe kilogramy, zmarszczki, swoboda chodzeniu w ubraniu domowym. Czas zostawia na nas ślady. I dotyczy to każdego z nas. Nawet zmiana partnera na młodszy „model” niczego nie zmienia. Stąd ułudą jest trzymanie się zewnętrzności partnera. Człowiek szczęśliwy to ten, który potrafi wydobyć ze swojego partnera, to co w nim najlepsze i najpiękniejsze. Jeżeli masz w sobie wewnętrzna zgodę na wspieranie go w jego rozwoju, zobaczysz, jak rozkwita. Warto poświęcić czas na zrozumienie, jakie ma potrzeby i starać się im sprostać. To pomoże zbudować więź i pokazać, że druga osoba jest ważna i ceniona. Stąd zamiast pytać: Czego chcesz? Lepiej zapytać: Czego kochanie potrzebujesz? Pamiętać warto, że z biegiem lat, gdy wasz związek ewoluuje, zmieniają się wasze potrzeby. Nie ma stałości w nich. To, co warto by było jego podwaliną, to wspólne wartości. Co jakiś czas warto wspólnie zasiąść i ustalić priorytety na dany czas. Polecam wspólne narady, tak raz na sześć miesięcy, by wiedzieć w jakim kierunku podążacie. Po tym czasie dobrą praktyką byłoby przeanalizowanie tego, co osiągnęliście; tego co nie wypaliło i to co warto przekształcić, bo w obecnej formie nie działa.

Warto pamiętać, iż czasem potrzeby partnera nie muszą być kompatybilne z twoimi. Możesz na poziomie mentalnym je blokować, bo uważać będziesz, że nie służą wam, jako parze. Dobrze jest wtedy dopytać partnera, co sprawia, że tak mu na tym zależy? Wsłuchanie się w wyjaśnienie i zrozumienie źródła, pozwala na lepsze zrozumienie i odpuszczenie blokowania potrzeb partnera. Z perspektywy czasu wiem, jak brak wsparcia mojego partnera w realizacji moich marzeń, spowodował nasze oddalenie, bo ciągle żyłam w poczuciu barku spełnienia swoich potrzeb.

Jeżeli chodzi o potrzeby bliskości seksualnej należy podchodzić bardzo subtelnie. Możecie czuć do siebie fizyczną niechęć. Zdradzony partner/partnerka może w czasie waszej bliskości nie czuć podniecenia, gdyż myśli krążyć będą wokół porównań, a przyjęcie każdej innej pozycji, uruchamiać wyobraźnię, że zapewne tak współżyliście z kochanką/kochankiem. Zapewnienia, że tylko z nim/nią jesteście spełnieni, że jest piękna lub seksowny nic nie da. Dla skrzywdzonego będą to puste frazesy, mimo, iż wyszły z czystej intencji. Jeżeli zdrada wynikła z przyczyn „niedopasowania” cielesnego, to warto to przedyskutować nim zaczniecie ponownie ze sobą współżyć, ponieważ jeżeli nie dojdziecie do porozumienia na tej płaszczyźnie, warto przemyśleć, czy jest w was zgoda na odbudowanie związku, gdy ten problem nadal będzie istniał? Byłbyś/byłabyś masochistą, by świadomie zgodzić się na chodzenie z kamieniem w bucie. Przez jakiś czas można udawać, że jest OK, ale po dłuższym czasie ból staje się nie do zniesienia. Seks nie jest podstawą związku, ale jest jego elementem, jak puzzel w układance. Przemyślcie to.

Szukajcie_Pomocy

Zasada 6: Szukajcie pomocy.

Odbudowanie związku po zdradzie może być skomplikowane, tym bardzie, że i bez tego trudno wam było dojść do porozumienia i znaleźć wspólna płaszczyznę porozumienia. Warto wtedy poszukać pomocy u specjalisty, który pomoże wam porozmawiać i zrozumieć siebie nawzajem. Na rynku spotkać można wielu terapeutów par i małżeństw, polecam tu swoje usługi, które pozwolą wam spojrzeć na waszą relację z innej perspektywy. Nazwać iluzję, przeformułować wypowiedź, nazwać potrzeby. Więcej szczegółów znajdziecie na mojej stronie: annawojczak.pl/konsultacje. I absolutnie nie ma się czego wstydzić, korzystając z usług terapeuty, wręcz przeciwnie, jest to świadectwo tego, że wam na sobie zależy, by odbudować związek, nauczyć się siebie na nowo rozumieć i dbać o własne i partnera potrzeby.

Zapisz się na konsultacje ze mną!

Zasada 7: Dajcie sobie czas.

Odbudowanie związku po zdradzie to długi proces, który wymaga czasu, cierpliwości i wytrwałości. Nie należy spodziewać się, że wszystko wróci do normy od razu. Poza tym, nie o normę chodzi. Obawiam się, gdy spotykam parę po kryzysie zdrady, która wchodzi w stare buty i twierdzi, że jest już dobrze. Nie, nie, nie.  Przeważnie któraś osoba z relacji, zrezygnowała z siebie i udaje, czy to z poczucia winy, czy by wrócić jak najszybciej do status quo. Przeczekuje wichurę, by… no właśnie, co? Wyciszyć atmosferę i nadal robić swoje? Zmiana potrzebuje czasu. Domu nie da się szybko odbudować ze zgliszczy. . Jak już pisałam warto zachować niektóre cegły, pod warunkiem, że służyły wam obojgu. Czas i tak minie, więc nie ma go co przyśpieszać. Ani bukiety kwiatów dawane codziennie, namiętny seks, prezenty i wycieczki … Wszystko to może tylko zamaskować chorobę waszej relacji. Zacznij ją pielęgnować i uzdrawiać. Czasem wystarczy umiejętnością słuchania, zrozumienia potrzeb, bycia fizycznie obok; wspierania w trudniejszych momentach i słuchania między słowami, gdy wybuchnie wspomnieniami trudnych dla niej/niego emocjami. Po prostu bądź i pozwól działać czasowi. Mimo trudności, dajcie sobie przestrzeń na bycie samemu, by przemyśleć, czy to co robicie zmierza do celu jaki sobie postawiliście i jest nadal tym, czego się pragnie, ponieważ zdrada może wnieść tyle spustoszenia w waszym związku, że zdecydujecie się na powrót nie dla siebie, a z obowiązku wobec dzieci. A to nie będzie służyć ani wam, ani dzieciom.

Czy zdradę można wybaczyć? Odbudowanie związku.

Pamiętaj, że odbudowanie związku po zdradzie jest możliwe, ale wymaga poświęcenia czasu i wysiłku z obu stron. Warto jednak podjąć to wyzwanie, aby spróbować zbudować jeszcze silniejszą i bardziej stabilną relację.

człowiek przy półce z książkami

Warto przeczytać

Moi Drodzy. Jeżeli zaciekawiło was, to co mówię, to ogromnie polecam do uzupełnienia swojej wiedzy literaturę, z której sama korzystam. Bardzo przydatna do dzisiejszego wpisu jest książka „Gdybyśmy zaczynali od nowa. Jak zadbać o relacje w małżeństwie i rodzinie”, autorstwa John’a i Betty Drescher. To piękny poradnik o rzeczach codziennych, które budują związek, a najczęściej są pomijane w późniejszych fazach związku. Warto przypomnieć sobie, co tak naprawdę jest istotnego w relacjach partnerskich i rodzinnych. Zachęcam do jej kupna przez mój link afiliacyjny. Dzięki temu zachęcacie mnie do stałego poszerzania mojej biblioteki o ciekawe księgozbiory, z którymi chętnie się z wami dzielę.

Zainteresowany książką? Sprawdź, gdzie kupisz ją w korzystnej cenie. Kupując przez linki poniżej wspierasz rozwój bloga. Dziękuję!

Zachęcam do subskrypcji mojego kanału na Youtube:

Zapraszam również do obejrzenia filmu omawiającego temat:

Zapisz się na newsletter i odbierz prezent

Moi Drodzy. Zachęcam was do pobrania pliku pdf „Poznajmy siebie lepiej – Przestrzenie mojego partnera”. Dzięki niemu poznacie lepiej swojego partnera, a być może odkryjecie się na nowo!

Przeczytałeś już:

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *