Dojrzałość nie jest związana z wiekiem. To, ile obecnie mamy lat nie jest równoznaczne z naszym faktycznym wiekiem emocjonalnym. Znam wielu młodych ludzi, którzy są znacznie dojrzalsi przez doświadczenia, które przyszło im przeżyć. Nieprawdą jest także, że to co najlepsze przydarza się nam w młodym wieku. Nawet patrząc na własne doświadczenie, druga połowa mojego życia jest zdecydowanie atrakcyjniejsza niż lata młodości. Ogromnie cenię sobie mój wiek. Dobrze jest przyjąć słowa Tao Porchon- Lynch’a:
„Chodzi o to, aby umrzeć młodo, najpóźniej jak się da”
Co zrobić, by zachować nie tyle młody wygląd, co młody umysł? Przede wszystkim fokusować się na tym, że wiek jest naszym sprzymierzeńcem.
Zadbaj o swoje ciało
I to jak najszybciej się da. Nie czekaj, aż poczujesz pierwsze dolegliwości. Zapisz sobie w kalendarzu terminy badań i przynajmniej raz do roku zrób sobie przegląd zdrowia. Wedle zasady lepiej zapobiegać niż leczyć. Suplementuj się i mimo wszystko zwróć się w stronę medycyny naturalnej niż syntetycznych odpowiedników. W Internecie znajdziesz wiele podpowiedzi i stron, które oferują naturalne wzmacnianie naszego organizmu. Absolutnie odrzuć używki. To równia pochyła do degradacji naszego zdrowia. Nasze społeczeństwo jest znacznie dojrzalsze wiekowo, natomiast wielu ludzi świadomie dba o własne ciało i zdrowe nawyki, co powoduje, że coraz trudniej jest wskazać prawdziwy wiek metryczny. Warto pamiętać, że dokładnie jesteśmy tym, co jemy. Sama jestem wegetarianką i dostrzegam różnicę w funkcjonowaniu mojego organizmu. Ważnym jest ile jemy i w jakich godzinach. Na social mediach znaleźć możesz wiele przepisów i propozycji diet, które warto wprowadzić do codziennego jadłospisu.
Ruszaj się
Nasze ciało potrzebuje 2,5 godziny tygodniowo ruchu, by zabezpieczyć jego minimalną potrzebę. Nie musisz iść na siłownię, wystarczy, że zaczniesz w szybszym niż spacer tempie spacerować przez 30 minut dziennie. I tak przez pięć dni w tygodni. Tu udostępniam link do nagrania dr Bartka Kulczyńskiego. Bartek przedstawi ci naukowe dowody na to, że spacer ma ogromną moc. Polecam także zainstalować sobie w telefonie aplikację, która liczy nam kroki. Takie 10 tysięcy kroków dziennie jest opcją, którą osobiście testuję. Zapewne w swoim mieście znajdziesz ciekawe zajęcia sportowo-rekreacyjne dostosowane do twoich umiejętności. Nawet jeśli obecnie nie możesz poświęcić systematycznie czasu na ćwiczenia, to warto wziąć ze sobą na spacer kijki i ruszyć po dróżkach parku lub wybrać się do pobliskiego lasu. Nie pozwól swoim stawom zastygnąć. Ruszaj się, nie wrastaj w kanapę z pilotem w ręku. Szkoda twojego życia. Załóż słuchawki, włącz podcast, chociażby mój lub ulubioną muzykę i w drogę.
Trenuj umysł
Tak czytaj, ucz się nowych rzeczy. Nie naśladuj młodzieży w przenoszeniu swojego świata do wirtualnej rzeczywistości. Życie toczy się tutaj i teraz. Mózg jest plastyczny i mimo, że nie lubi wysiłku, rozwija się tylko w czasie nauki. A to co najważniejsze, to swoją dojrzałość uzyskuje w wieku… 50 lat. Czyli dopiero w tym wieku możemy w pełni korzystać z jego pełnych możliwości. Czyż to nie jest niesamowite?! Dlatego nie pozwól sobie wmówić, że przekraczając ten wiek, to już nic ciekawego się nie wydarzy i nie masz, co się starać. Jedna wielka bzdura powielana przez pokolenia. Paradoksalnie nauka języków obcych łatwiej wychodzi osobom dojrzałym niż młodym. To co zapewne mieści się w twoim umyśle, to twoje ograniczające myśli. Wyrzuć je do kosza, bo wiek jest naszym sprzymierzeńcem. Mózg jest mięśniem, który warto trenować. Zacznij czytać, codziennie, chociażby 1-2 strony książki. Poświęć na czytanie 18 minut dziennie i zobacz, ile w ciągu roku przeczytasz pozycji. Nasze biblioteki mają wiele ciekawych, a często i nowych pozycji. Możesz postarać się o dostęp do e-booków i w czasie spacerów słuchać tych książek, które sprawią ci przyjemność. Warto odświeżyć swoją pamięć i wrócić do krzyżówek, sudoku i łamigłówek. Ważne, by mieszać aktywności.
Czy blog Ci się podoba, a treści są dla Ciebie wartościowe? Możesz dobrowolnie wesprzeć moją działalność!
Medytuj lub trenuj uważność
W tym ciągłym pędzie do przyszłości gubimy codzienność, która jest stelażem przyszłości. Jest taka historia, w której młody uczeń pyta swojego nauczyciela, jak to robi, że jest taki spokojny i zrównoważony. Mnich mu odpowiedział, że jak siedzi, to siedzi, jak idzie, to idzie, a jak leży, to leży. Natomiast my jak siedzimy, to już w myślach wstajemy, jak idziemy, to prawie biegniemy, a jak leżymy, to siadamy. Praktycznie ciągle jesteśmy nie na miejscu, tylko w mentalnej przyszłości. Może czas zostać tu, w tym miejscu, co jesteśmy. Ogromnie polecam publikacje Eckharta Tolle, który jest współczesnym przewodnikiem duchowym, a jego książka „Potęga teraźniejszości” znajduje się już w ponad 6 milionach domów.
„Głęboko sobie uświadom, że obecna chwila jest wszystkim, co kiedykolwiek będzie ci dane (…). Nic nigdy; nie zdarzyło się w przeszłości wszystko zdarzyło się Teraz. Nic nigdy nie zdarzy się w przyszłości; wszystko zdarzać się będzie Teraz”
Eckhart Tolle
Zacznij od spacerów i obserwacji przyrody wokół. Możesz także usiąść na ławce i przyglądać się z ciekawością ludziom. Wsłuchuj się w swój oddech, pozwól płucom zaczerpnąć głęboki wdech na cztery i wydech na sześć sekund. Jeżeli jest to w twojej przestrzeni poszukaj w Internecie medytacji prowadzonych lub włącz samą muzykę i chociażby na 7 minut daj sobie czas dla siebie. Uwierz, naczynia, pranie, prasowanie poczekają.
Odważ się żyć
Jesteśmy tu na chwilę, dokładnie nasze życie to wartość pół sekundy. Obliczył to Matthew Michalewicz i przedstawił w książce „Pół sekundy na życie. Jak osiągnąć sukces, nim będzie za późno”. Dokonał porównania wieku naszej planety, gatunku ludzkiego w stosunku do średniej długości naszego życia. Mając taką wiedzę może wreszcie czas porzucić balast słów: nie powinieneś, to nie te moment, już za późno, co inni powiedzą. Odpowiedz sobie na pytanie: „Kiedy, jak nie teraz? Masz tylko teraz.”
Zaprzyjaźnij się z techniką
Bez względu, ile masz lat, technika idzie do przodu i dobrze wykorzystać jej potencjał. Zaczynając od urządzeń, które pozwalają nam odzyskać czas: zmywarka, pralko-suszarka czy robot-odkurzacz. Kończąc na aplikacjach, elektronicznym kalendarzu, telefonie komórkowym z lepszym oprogramowaniem. Nie bądź od nikogo zależny, bo zabiera to pewność siebie i sprawia, że stajemy się więźniami czyjegoś czasu dla nas. Pomimo, że czas jest naszym sprzymierzeńcem, to nasza pamięć bywa zawodna, chociaż to akurat nie zawsze zależne jest z wiekiem. Miej swój notatnik, w którym zapisywać będziesz kolejne kroki obsługi jakiejś aplikacji lub nagrywaj filmiki, byś mógł odtworzyć kolejność jakiegoś działania na komputerze. Mnie się to świetnie sprawdza.
Buduj relacje
To jeden z ważniejszych punktów dla mnie. Nie jesteśmy stworzeniami, które mogą żyć samotnie na tym świecie. Potrzebujemy drugich osób, by budować więzi. Nasz mózg jest społeczny i uczy się w kontakcie z innymi. Zakop topór wojenny, kup kwiaty i umów się na spotkanie. Nie noś w sobie żalu i niechęci, bo tak naprawdę twoja prawda jest tylko częścią prawdy drugiego człowieka. Każdy z nas nosi swoją rację i nigdy nie wiesz spotykając się z drugim człowiekiem, co tak naprawdę teraz przeżywa. Może jest w trakcie borykania się z problemem, może właśnie go rozwiązuje, a być może za chwilę się o nim dowie. Stąd bądź otwarty, nawet jeśli ktoś cię kiedyś zranił, wiedz, że to być może on stracił dobrego kolegę, wierną przyjaciółkę, oddanego partnera. To nie jest twoja strata, tylko jego lub jej. Warto podkreślić, że za jakoś relacji odpowiadamy my sami. Przyjrzyj się swoim myślom dotyczącym ludzi. Czy przypadkiem nie złorzeczysz na nich, widzisz wokół tylko głupków? Oceniasz ich powierzchowność i w momencie spotkania, faktycznie ta osoba zachowuje się niedorzecznie! Dokładnie sprawdź czy nie działa tu efekt samospełniającej się przepowiedni. Jeżeli jesteś ciekaw jak to działa, zapraszam do posłuchania podcastu lub przeczytania mojego wpisu „Samospełniająca się przepowiednia”. Zamykając się na innych, możesz nie dopuścić do siebie kogoś, kto jest twoją drugą połową. Dbaj i pielęgnuj przyjaźń i miłość. Nic nie jest nam dane na zawsze, więc korzystaj z życia i wiedz, że wiek jest naszym sprzymierzeńcem, bo daje nam możliwość korzystania z pełnego zasobu naszych doświadczeń, wiedzy i podświadomości.
„Świat nie jest ani dobry, ani zły. Po prostu jest i wykorzystaj czas, który nam dano.
Anna Wojtczak
Warto przeczytać
Moi Drodzy. Jeżeli zaciekawiło was, to co mówię, to ogromnie polecam do uzupełnienia swojej wiedzy literaturę, z której sama korzystam. Bardzo przydatna do dzisiejszego wpisu jest książka „Jak cieszyć się życiem”, autorstwa Ben – Shahar Tal. W książce znajdziecie jego autorską metodę SPIRE, polegająca na odnajdowaniu własnego szczęścia. Potwierdza, że nawet w trudnych dla nas chwilach, warto działać, by nie pozwolić się zamrozić. Działając, wpływamy na swoje poczucie szczęścia, a wspierając innych w podnoszeniu ich poczucia szczęścia, korzystamy podwójnie.
Zachęcam do jej kupna przez mój link afiliacyjny. Dzięki temu zachęcacie mnie do stałego poszerzania mojej biblioteki o ciekawe księgozbiory, z którymi chętnie się z wami dzielę.
Zainteresowany książką? Sprawdź, gdzie kupisz ją w korzystnej cenie. Kupując przez linki poniżej wspierasz rozwój bloga. Dziękuję!
Zachęcam do subskrypcji mojego kanału na Youtube:
Zapraszam również do obejrzenia krótkiego filmu nawiązującego do tematu:
A dla zabieganych wpis blogowy czytany przez autorkę 🎙️:
Przeczytałeś już: